piątek, 14 października 2011

Domowe akcesoria dla zwierząt

Kto z miłośników zwierząt nie chciałby sprawić, aby ich życie było przyjemne, komfortowe i najzupełniej bezpiecznie? Można wydać trochę grosza na przydatne akcesoria lub zrobić je domowym sposobem.
Wiele osób traktuje swoje czworonogi zupełnie jak własnych przyjaciół, dba o nie, pielęgnuje je, zabiera ze sobą na dłuższe wyjazdy. Ważnym elementem współistnienia człowieka i zwierzęcia pozostają także różnego rodzaju zabawki i akcesoria służące do zabawy. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza w przypadku tych stworzeń, które znajdują się w klatkach lub akwariach – jak chomiki, myszki, żółwie czy ptaki. W takich przypadkach specjalne akcesoria dla zwierząt są konieczne, aby nasz mały pupil nie nudził się i nie był otępiały.
Warto jednak oszczędzić trochę pieniędzy i samemu stworzyć swojemu ulubieńcowi mały plac zabaw. W przypadku małych zwierząt takich jak chomiki sprawa jest prosta – domek można zrobić z połówki kokosa, dodatkowo utworzyć labirynt z plastikowych kubeczków lub rolek po papierze kuchennym (im szersza rolka tym lepiej). Większe zwierzęta to jednak i większy problem, jakkolwiek bowiem małą mysz czy rybkę można przenieść w ręce lub w woreczku z wodą, o tyle gdy przemieszczamy się z dużymi zwierzakami, konieczne będą na przykład transportery dla psów lub kotów. W przypadku tych ostatnich niezastąpiony będzie też zwykły motek wełny (tak, tak, opowieści o kotach bawiących się włóczkami wcale nie są mitem), zaś w przypadku psów standardowy patyk i zabawa w aportowanie.
Domowe akcesoria dla zwierząt pozwalają zaoszczędzić sporo pieniędzy, które wydajemy zwykle w sklepach zoologicznych kupując przedmioty i zabawki dla naszych ulubieńców. Niekiedy okazuje się jednak, że zwierzakowi taka zabawka nie przypadnie do gustu i nie będzie się chciał nią bawić – a wtedy pieniądze są praktycznie wyrzucone w błoto. Jeśli więc w danej chwili w centrum naszych zainteresowań nie są transportery dla psów, ale planujemy zakup zwykłej zabawki, to warto pomyśleć nad tym, czy nie lepiej zrobić ją po prostu samemu, z naturalnych surowców, które nie będą szkodliwe dla zwierząt.
Marcin Wilczyński

Czy kot może być wegeterianinem?... Czyli coś o moich sierściuchach.

Wiem. Czytasz ten tytuł i pukasz się w głowę - ale gościu wymyślił kocopałę. Skąd mu się taki wziął pomysł? Pewnie napisał ten artykuł tylko po to, żeby otrzymać wierszówkę albo inną tantiemę. Kot to nie królik!
I słusznie. Nie da rady utrzymać kota na króliczych racjach żywnościowych.

Tytuł jest nieco przewrotny. Bo rzeczywiście, słowo wegetarianin w odniesieniu do kota jest lekko przesadzone. Ale... No właśnie, jest pewne "ale". Chcę tu opowiedzieć o moich czterech kotach, które mieszkają ze mną od wielu lat. Jest i psia czyli suka. Rasy Długowłosy Wilk Między Innymi. Nie mogę jej pominąć, gdyż należy do Rodziny i też ma niejaki wpływ na jej charakter. Na czele rodziny stoi moja Żona. Oczywiście. Potem jestem ja. Oczywiście. I nie powiem, że jest odwrotnie - wolę leżeć na plecach i być drapanym po brzuchu. Następną jednostką podkomendną jest stado sierściuchów. W domu rządzi Koko - 14-letni, czarny kastrat rasy Bombaj Europejski. O dominację walczy z nim od lat Funia - też kastrowana "bombajka". Duduś jest rudy, pręgowany, jedno oko ma zielone, a drugie brązowe, nieprawdopodobnie wesoły i zakochany ze wzajemnością w suce. Przebywa więc głównie na podwórku razem z ukochaną. Ostatni jest Gwizdek. Czarno-biały dachowiec o bardzo długich nogach i ogonie. Dlatego wmawiam wszystkim, że jego rasa to Kot Bagienny. Zaanektował sobie garaż, bo z niego można bez proszenia wyjść i udać się na panienki lub mordobicie. Obie te czynności najwyraźniej przekłada ponad wszystko.
I tu mogę przejść do meritum tego artykułu, czyli tematu kulinarnego.
Psu, gotuję rosół na poprzerastanych kościach i warzywach. W tym pokrzywa i liście mlecza. Zasypuję kaszą, płatkami, sporadycznie jest to makaron. Od czasu do czasu kupna sucha karma zamiast gotowanego. Co upichcone dla psa jest i dla kotów. Nauczone od małego pałaszują aż miło. Powtarzam: nauczone. A więc uczyliśmy (-my, bo to Żony pomysł - nadal leżę na plecach - sic!), uczyliśmy, że surowa marchewka, głąb i grubsze kawałki liści od kapusty, kawałki jabłka czy gruszki to także pychotka. Zamiast uzupełniać im braki witaminowe i mikroelementy pozwalając szczypać trawę lub dokarmiać suchą karmą, podrzucaliśmy stadu te surowizny. Głodny? Nie o godzinie posiłku? Masz kawałek marchewki. Pochrup sobie. A po jakimś czasie trzeba było głąb kapuściany dzielić na kilka części, bo się koty zaczynały bić o jedną całość. Reagują nieomal tak samo ostro, jak na kawałki surowego mięsa. Ponadto jadają ciasto, pomarańcze, mandarynki, banany, miąższ ze śliwek, brzoskwiń i kiwi, kapustę pekińską, a nawet kiszoną. Najmniej chętnie umyte obierki od ziemniaków. Zdarzyło się parę razy, że Koko tak najadł się warzyw, iż nie był już zainteresowany żadnym innym jedzeniem. Nawet porcją kociej karmy z puszki, którą bardzo lubi.
Andrzej Arokis

Prawidłowe żywienie kotów norweskich leśnych

Młode kocięta należy żywić taką karmą, do jakiej przywykły w hodowli. Zazwyczaj są to firmowe, niebarwione suche karmy oznaczone jako „kitten". Taką karmę kociak norweski powinien jeść do ukończenia pierwszego roku życia.
Kotu, który skończył pierwszy rok życia, należy zacząć podawać suchą karmę wysokiej jakości dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb, np. adult dla kotów dorosłych, karmę przeznaczoną dla kastratów, jeżeli kot jest po zabiegu kastracji, lub karmę light w wypadku nadwagi. W przypadku kotów norweskich leśnych doskonale sprawdza się karma dla kotów półdługowłosych lub karma Royal Canin przeznaczona dla kotów Maine Coon.
Zdecydowanie odradzam karmy „supermarketowe" typu Whiskas, ze względu na znikomą zawartość mięsa (ok. 5%), sztuczne barwniki oraz niską jakość. Karmy z najniższej półki szkodzą kotom niszcząc ich zdrowie. Jeśli karmimy kota dobrej jakości suchą karmą, musimy pamiętać, że wszelkie składniki odżywcze, witaminy i minerały niezbędne dla naszego kota są już w niej doskonale zbilansowane i nie powinniśmy do niej dodawać żadnych witamin ani suplementów diety (chyba, że na wyraźne zalecenie weterynarza).
Należy pamiętać, aby kot zawsze miał dostęp do miseczki ze świeżą wodą. Sucha karma, stanowiąca bazę żywienia powinna również być stale dostępna. Wyjątkiem są koty przebywające na diecie, którym trzeba wydzielać porcje pokarmu.
W wypadku kotów norweskich leśnych zalecenia są bardzo podobne. Ponieważ kocięta norweskie rosną szybciej, niż koty domowe, prędzej można przestawiać je na karmę "kitten", a następnie dla kotów dorosłych. Odpowiednie są tez dla nich karmy produkowany z myślą o kotach rasy Maine Coon.
Kociętom można również podawać pierś kurczaka lub indyka gotowaną w samej wodzie lub w wywarze warzywnym, bez dodatku soli i pora, a także dziecięce Gerberki (kurczak i indyk) oraz gotowaną wołowinę.
Surowe mięso należy podawać kotom z dużą rozwagą. Przemrażanie mięsa w warunkach domowych nie zabija wszystkich bakterii i pasożytów, efekt taki daje wyłącznie przemrażanie w zamrażarkach przemysłowych - mięso przemrożone w domowej zamrażarce psuje się szybciej po rozmrożeniu. Dlatego, jeżeli decydujemy się podawać kotu surowe mięso, lepiej, aby było świeże. Podając surowe mięso należy też liczyć się z ryzykiem przebiałkowania zwierzęcia, jeżeli spożywa ono przede wszystkim suchą karmę, zwłaszcza tę wysokiej jakości.

Żywienie jako czynnik warunkujący zdrowie kotów

Twój przyjaciel kot, choć lubi chadzać własnymi ścieżkami i należy do drapieżników, jest stworzeniem bezbronnym i całkowicie zależnym od Ciebie. Jeśli pragniesz zbudować z nim więź opartą na zaufaniu, musisz dbać o jego zdrowie i odpowiednio go karmić.
Miłość i odpowiedzialność
Twój przyjaciel kotMiłość do naszych domowych zwierząt możemy okazywać poprzez czułe głaskanie, zabawę, łagodny ton głosu i oczywiście podawanie pełnowartościowej karmy. Jedzenie dla kota, to kwestia indywidualna, zależy od takich czynników jak wiek zwierzęcia, rasa, stan zdrowia, a także jego smakowe upodobania. Koty w przeciwieństwie do większości psów, są wybredne i zdarza się, że jeśli karma nie będzie im smakowała, to nie zjedzą posiłku ale zaczną nerwowo kręcić się wokół miski i tym samym wymuszą na swoim panu, by podał im lepszy kąsek. Ponieważ każda karma jest inna musimy zadbać, by nasz pupil otrzymywał to co najlepsze dla jego zdrowia i utrzymania dobrej kondycji fizycznej. Jako dobry i odpowiedzialny właściciel nie możemy więc stale ulegać kaprysom naszego czworonoga, podobnie jak matka nie może zgadzać się, by jej dziecko dostawało same słodycze.
Trzy czynniki wpływające na zdrowie i kondycję kotów
Zdrowie Twojego kota zależy przede wszystkim od trzech czynników: genów jakie odziedziczył po swoich przodkach, środowiska w jakim żyje oraz pokarmu, który mu podajemy. W przypadku kotów nierasowych człowiek nie ma wpływu na pierwszy z wymienionych czynników, ale kiedy już mowa o kotach rasowych, gdzie hodowca decyduje o krzyżowaniu ze sobą konkretnych osobników, sprawa wygląda inaczej. W pewnym sensie ingerujemy w to, jakie cechy genetyczne będzie miało potomstwo i dla dobra przyszłości rasy z rozrodu powinniśmy wyłączać koty z chorobami genetycznymi. Środowisko i żywienie, to z kolei czynniki na które ludzie mają niemal 100% wpływu w przypadku kotów domowych - niezależnie od rasy. Decyzje dotyczące trybu życia zwierzęcia, jego aktywności fizycznej, kontroli weterynaryjnych i karmienia, są kluczowe dla stanu zdrowia naszych pupili.
Żywienie - wpływ na zdrowie i kondycję

Dobra karma, to najlepszy wyraz miłościJeśli Twój kot ma gładką, lśniącą sierść, jest energiczny, chętny do zabawy i utrzymuje prawidłową masę ciała, to znaczy że jest odpowiednio odżywiony, co z kolei jest równoznaczne z tym, że karma dla kotów jaką mu kupujesz jest dla niego dobra. Pamiętaj, że nie jest ważna ilość ale jakość podawanego jedzenia. Jeśli kupisz swojemu kotu łatwostrawną, wysokiej jakości karmę, to nie będzie musiał dostawać dużych porcji by zaspokoić głód i pokryć zapotrzebowanie organizmu na wszystkie składniki odżywcze. Zawsze stosuj się do zaleceń producenta karmy, który dokładnie informuje jak dozować pokarm dla kota. Tak więc wybierając karmę przedkładaj jakość nad ilość pożywienia.
Podstawowe składniki odżywcze
Sód – warunkuje prawidłową gospodarkę wodną organizmu i prawidłową pracę układu nerwowego,
wapń i fosfor – odpowiadają za prawidłowy rozwój kości i zębów,
kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 – działają przeciw-nowotworowo i spowalniają proces starzenia się komórek,
przeciwutleniacze – likwidują wolne rodniki, oraz podnoszą skuteczność szczepień.
Pamiętaj, że w przypadku składników odżywczych, witamin i minerałów nie obowiązuje zasada im więcej tym lepiej - zarówno ich nadmiar jak i niedobór jest szkodliwy dla organizmu!
Jak wybrać pokarm dla kota
Wielu producentów karm dla zwierząt oznacza swoje produkty jako karmy kompletne, czyli dany produkt zawiera wszystkie niezbędne składniki pokarmowe, w tym: białka, tłuszcze, minerały i witaminy. W praktyce oznacza to, że nie musimy już podawać naszemu kotu preparatów witaminowych i suplementów diety, ponieważ znajdują się one w pożywieniu. Tylko czytając dokładnie skład poszczególnych produktów, możesz wybrać karmę, która będzie dobra dla Twojego kota. Jednak to nie wystarczy, musisz jeszcze nauczyć się odczytywać sygnały jakie wysyła organizm zwierzęcia, gdy coś mu dolega.
Obserwuj swojego czworonoga
Zdrowy, szczęśliwy kotCzy wiedziałeś, że na przykład łuszcząca się skóra może świadczyć o zbyt niskiej zawartości tłuszczu w pokarmie, brak łaknienia wywoływany jest często przez niedobór sodu, a z kolei jego nadmiar, tak samo jak u ludzi, prowadzi do nadciśnienia i chorób serca? Sięgnij po fachową literaturę dla właścicieli i hodowców kotów, by krok po kroku poznać jego naturę, wymagania żywieniowe i najlepsze metody pielęgnacji. Kiedy nauczysz się za co odpowiedzialne są poszczególne składniki karm dla zwierząt i zaczniesz poznawać kiedy Twój kot jest w dobrej formie, a kiedy coś mu nie służy, będziesz świadomym konsumentem, który wybiera to czego potrzebuje jego pupil. Jeżeli jednak masz wątpliwości czy aby na pewno jako opiekun nie popełniasz błędów żywieniowych, zgłoś się do lekarza weterynarii, który pomoże dobrać odpowiednią karmę na podstawie wyników badań.

Dlaczego większość ludzi woli psy niż koty czyli wizerunek w praktyce

Prowadząc dzisiaj zajęcia usłyszałem zdanie, że większość ludzi lubi bardziej psy niż koty gdyż psy bardziej żywiołowo reagują na ludzi. Machają ogonem, podnoszą uszy po nich widać, że się cieszą. A koty zaś ukrywają swoje prawdziwe emocje, a właściwie pokazują je ale są one bardziej stonowane. Tak odbieramy zwierzęta. Pytanie jak to się ma do ludzi.

Bądź jasnowidzem

Lubimy gdy, jesteśmy w stanie odczytać innych. Któż z nas nie chciałby wiedzieć co tak naprawdę nasi rozmówcy myślą o tym co mówimy. Chcielibyśmy mieć dar jasnowidzenia i odgadywać nie tylko nastroje innych ale także ich myśli. Może się więc zdziwisz jeśli powiem, że tak naprawdę po części mamy takie umiejętności. Potrafimy czytać z twarzy, oczu, postawy ciała. Wiemy kiedy człowiek jest zły lub jego twarz wyraża zadowolenie. Problem pojawia się wtedy gdy mamy do czynienia z osobą, która nie wysyła żadnych sygnałów lub są one bardzo szczątkowe.


Twarz księgą wiedzy

Spotkałem się dzisiaj z osobą która mimo tego, że jest świetnym fachowcem w swojej dziedzinie ma problemy z szybkim nawiązywaniem kontaktów. Dlaczego tak się dzieje w jej przypadku? Rozwiązaniem jest właśnie twarz i wyrażanie emocji. Można zapytać co było tego przyczyną, czemu niektórzy nie potrafią okazywać emocji? Powiem tak: mnie to nie obchodzi. Nie jest najważniejsze to czym to było spowodowane ale co trzeba zrobić by to zmienić. Ważniejsza jest przyszłość niż przeszłość.

Dlatego by ułatwić w przyszłości życie trzeba trochę "uelastycznić" twarz. Czemu? Dlatego, że umiejętność którą posiada może się przydać w negocjacjach jednak już przeszkadza w życiu codziennym. Tak, tak. Zawsze taki sam wyraz twarzy zarówno gdy mówi się o rzeczach wesołych czy ważnych jak i smutnych lub obojętnych jest czymś okrutnym dla innych. Powoduje to poczucie dyskomfortu u drugiej osoby. Tak jak pisałem wcześniej, każdy lubi wiedzieć co myśli "przeciwnik" a w tym przypadku jest to niemożliwe.


Przebywając z osobą, która nie wyraża - a właściwie nie pokazuje emocji, bo we wewnątrz je przeżywa, uczucie dyskomfortu jest dość duże. Czując się dziwnie nie chcemy z nią przebywać a to powoduje, że ona się zamyka także nas. I tak powstaje błędne koło. Będne koło wzajemnych frustracji, oskarżeń i nieporozumień. A to wszysztko powoduje kamienna twarz.


Czas na zmiany

Chcąc zmienić taki wizerunek pracuje się etapami. Trzeba jednak zacząć od pracy nad właściwymi mięśniami twarzy, rozbudzając je a następnie nauczyć w jakich sytuacjach jak mają reagować. Dzięki temu możemy znacznie ograniczyć ten problem. Później trzeba te mięśnie skoordynować i wypracować "pozytywne miny". Trzeba pamiętać, że wszelkie napięte mięśnie twarzy będą odbierane przez innych jak atak a asymetria jak brak wiarygodności.


PS.


Jak poderwać kobietę

Podpowiem jeszcze jedną rzecz. Dotyczy to głównie facetów, którzy chcą lepiej nawiązywać kontakty z kobietami. Czy wiesz, że kobiety mają o wiele bogatszą mimikę twarzy? Dlatego jeśli chcesz znaleźć z nimi wspólny język rozbuduj swoją mimikę. Zobaczysz to działa!

Koci , koci ...POLIGLOCI

komunikacja interesowna ponad podziałami
Kto by pomyślał, że dziś jeszcze i to z wieczora, skłoni mnie coś do głębszej zadumy nad światem. I co jak co, ale żeby kocie oczy?...

No bo.. hmm.. od dwóch tygodni mniej więcej jestem na kociej słóżbie. W związku z tym dwa razy dziennie odwiedzam parkę kociego rodu matkę i córkę.

Niby nic wielkiego, proza raczej, bo i kupki trzeba posprzątać i babrać się w krwawej wątróbce, a za obiema rzeczami nie przepadam zbytnio, a przynajmniej nie drże z emocji by ich doświadczać.

Koty za to zielonookie są, czochrate, a jeden z nich nawet krzywonogi i krzywousty dość znacznie, jednak to co najważniejsze to to, że mowa którą uznają za naturalną to rosyjski.

Same raczej nie władają tym językiem biegle, a przynajmniej w trakcie naszej znajomości się z tym specjalnie nie afiszowały, jednak wydaje się, że skoro ich Pani przemawia do nich najczulszymi ze słów tego języka, to mogły uznać go za zrozumiały.

No właśnie i tu moja zaduma.

Niemiecki kraj, rosyjskojęzyczne koty z niemieckim obywatelstwem i polska opiekunka, mix jak się patrzy.

Dla człowieka byłby to nielada problem, a one patrzą mi w oczy jakby nigdy nic, jakby rozumiały każde z mych słów, które raczej do siebie mówię niż do nich. I tak sobie pomyślałam czy są genialne czy po prostu przebiegłe.

No bo czym dla nich jest moja paplanina a paplanina ich pani?

Rozumieją nas tak po ludzku wg języków?

Czy tylko mają nas za niemądre osobniki, więc wolą nie wyprowadzać nas z obłędu nieświadomości.

A my gadamy... Misternie i elokwentnie ubieramy w słowa nasze emocje, pieszczoty i groźby. W sumie nic nowego, zwykle i tak najmniej zależy nam na tym czy ktoś rozumie i słucha, ważne że my mamy do kogo usta otworzyć. Włochate, mruczące stwory są niczym nasi osobiści psychoterapeuci.

Jednak jakże są doskonałe w tym rozumieniu, jakże przekonujące. Do tego stopnia, że dwa tygodnie temu były to dla mnie zupełnie obce kociaki, a dziś gadam do nich po swojemu i wierzę, że mnie rozumieją, podczas gdy one pewnie widzą w mych oczach tylko watróbkę , a mruczeniem wyśpiewują jej jędrne walory...

Magdalena Mirowicz
inspiracje

Pies, kot, a może żółw? Jakie zwierzę jest najlepsze dla dziecka?

Dziecko od najmłodszych lat powinno się uczyć odpowiedzialności. Specjaliści twierdzą, że najlepszym nauczycielem dziecka jest zwierzę, które trzeba nakarmić, wyprowadzić na spacer, czy po nim posprzątać.
Najlepszym przyjacielem człowieka jest pies. Ale czy jest najlepszym przyjacielem dziecka?
Pies jest zwierzęciem, które nie posiada swojego charakteru. Przywiązuje się do człowieka i jest w pełni od niego zależny. - To, czy pies będzie dobrym przyjacielem naszego dziecka, zależy w pełni od jego opiekunów - powiedział Krzysztof Książczyk, pracownik schroniska dla zwierząt w Łodzi. - Zanim kupimy psa, kota, królika, chomika, czy inne zwierzę, należy to dokładnie przemyśleć. Nie sztuką jest zrobić pochopne zakupy, a potem oddać zwierzaka do schroniska, lub co gorsza gdzieś wyrzucić, bo nie spełnia naszych oczekiwań.
Jeśli nie pies, to co?
Myśląc o zwierzęciu dla dziecka, nie musimy brać pod uwagę tylko psa. Może to być np. kot, chomik, czy żółw.
- Wśród ludzi popularne są również koty, ale należy pamiętać, że one żyją w swoim świecie. Kot jest zwierzęciem tajemniczym. Daje się pogłaskać, czy nakarmić. Nie da się nim jednak manipulować, przez co nie jest to najlepszy przyjaciel dziecka - powiedział Krzysztof Książczyk.
Zależy, do czego nam zwierzak ma służyć. - Jeśli celem jest nauczenie dziecka odpowiedzialności, to dobrze pomyśleć o zwierzaku, który nie wymaga bardzo dużo opieki. Dobrym przykładem takiego zwierzęcia będzie żółw - usłyszeliśmy od Ewy Cichockiej - Kurowskiej, pediatry z Olsztyna.
Przez forum Familie.pl jakiś czas temu przetoczył się spór o wyższość gryzoni nad rybkami. Niestety naszym forumowiczom nie udało się wykazać, co jest lepsze. - Zarówno jedne, jak i drugie mają swój urok. Wszystko zależy od naszych gustów i upodobań - czytamy na forum.
Jedyne, co łączy użytkowników portalu Familie.pl w tej kwestii, to sam fakt posiadania zwierzęcia. - Moje dzieci miały rybki i chomiki, syn też miał szczura i patyczaki, córka białe myszki. Wnuczka w spadku dostała akwarium z rybkami i też miała chomiki. Jedno jest pewne: warto jakieś zwierzątko mieć... decyzja co... to już indywidualna sprawa... - napisała oliwka.
Dziecko i zwierzę. Od kiedy można stosować takie połączenie?
Jeśli pies spełnia odpowiednie cechy, to nie ma przeciwwskazań, żeby był obecny w życiu dziecka od samego początku - dowiedzieliśmy się od Anety Boryczko, właścicielki poradni psychologiczno - pedagogicznej dla dzieci w Krakowie. - Pies musi być łagodny, dobrze wyszkolony i odpowiednio przygotowany przez opiekunów na pojawienie się dziecka w domu. Kontakt małego dziecka ze zwierzęciem uczy empatii, opiekuńczości. Kontakt z psem
pozwala dziecku zrozumieć, że oprócz przyjemności są też obowiązki.
- Jeśli w domu pies był wcześniej niż dziecko, to należy go oswajać z myślą, że pojawi się w domu nowy człowiek - uzupełnia Robert Gruszka, weterynarz z Wrocławia. - Zanim dziecko przyjdzie ze szpitala, należy dać psu do powąchania jakieś rzeczy do niego należące, żeby się oswoił z nowym zapachem. Absolutnie nie wolno drastycznie odepchnąć zwierzęcia, ponieważ może poczuć się zazdrosny i zrobić krzywdę dziecku. Czas poświęcony zwierzęciu należy ograniczać stopniowo.
Czy trzymanie zwierzaka w domu, w którym jest małe dziecko jest bezpieczne?
Mając małe dziecko w domu, musimy zwrócić uwagę, skąd bierzemy zwierzaka. Nigdy nie ma stu procentowej pewności, że zwierzę nie jest nosicielem jakiejś groźnej bakterii, ale ryzyko jest dużo mniejsze, gdy kupujemy je w dobrych sklepach zoologicznych - przestrzega Ewa Cichocka - Kurowska. - Adoptując zwierzę ze schroniska, nie ma już takiej pewności, ponieważ, mimo iż przebadany, to nie zawsze znana jest jego przeszłość.
Marcin Osiak
m.osiak@familie.pl

czwartek, 13 października 2011

Kot – rasowy czy nie?

W błędzie jest ten, kto twierdzi, iż zwierzęta rasowe to tylko psy. Jeśli mówimy o rasowych zwierzakach, często przychodzą nam na myśl nazwy, takie jak doberman, pudel czy bokser, ale mało kto potrafiłby wymienić nazwy ras kotów domowych. Prawdopodobnie jest to związane z tym, że w Polsce – na ulicach i w mieszkaniach – najczęściej można spotkać popularne „dachowce”. Niemniej jednak, są ludzie, którzy wolą i posiadają koty rasowe.
Najbardziej znanym i popularnym kotem rasowym – nie tylko w Polsce, ale na całym świecie – jest kot perski, a to ze względu na jego charakterystyczne, niezwykle bujne futerko. Ten długowłosy zwierzak jest szczególnie lubiany przez dzieci, nie tylko z racji swojego wyglądu, ale taż usposobienia – jest on niezwykle spokojny i przyjaźnie nastawiony. Podobnymi cechami charakteryzują się również koty brytyjskie, ostatnio coraz bardziej popularne w Polsce. Są one dość masywnie zbudowane i stosunkowo duże, jak na koty domowe, ale równocześnie bardzo łagodne. Ponadto, posiadają niezwykle miękką i przyjemną w dotyku sierść.
Rasy, nie tylko kotów, ale i innych zwierząt, są w większości przypadków efektami działań naukowców. Jest tak np. w przypadku kota bengalskiego, domowego zwierzaka, który umaszczeniem oraz budową ciała przypomina dzikiego kota. Przykładów tego typu ingerencji w naturę jest o wiele więcej, pozostaje jedynie wierzyć, że takie eksperymenty nie przyniosą – o ile już nie przyniosły – negatywnych skutków.
Wielbicielom bardziej naturalnych metod pozostają jeszcze nasze swojskie dachowce. Niemniej jednak, jak twierdzi wiele osób, to nie kot, a pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka
Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/kot-rasowy-czy-nie/%22%3EKot – rasowy czy nie?</a> - new_moon

Modne psy

Z pewnością każdy, kto posiada zwierzątko domowe, stara się o nie jak najlepiej zadbać. Szczególnej opieki wymagają zwłaszcza psy, którymi trzeba dużo się zajmować już od szczeniaka, by jako dorosłe psy dobrze z nami współżyły. Edukacja, dyscyplina, posłuszeństwo – to tylko część tego, czego trzeba nauczyć psa. Ponadto, oprócz nauki, dochodzą jeszcze sprawy materialne, czyli wszystkie artykuły, w które trzeba zaopatrzyć naszego pupila. Jednakże, dzisiaj w sklepach zoologicznych dostaniemy nie tylko karmę, miski, smycze czy zabawki, ale nawet ubrania dla psów.
Okazuje się bowiem, że dzisiaj dbanie o psy znacznie wykracza poza normy standardowej opieki nad pupilami. W niektórych przypadkach, kiedy bez żadnej potrzeby psy przebierane są w różne wymyślne fatałaszki, jest to nawet gruba przesada. Oczywiście, zdarzają się wyjątkowe sytuacje, kiedy rzeczywiście dobrze jest mieć ubranie dla psa. Są też niektóre rasy, które tego potrzebują, chodzi tu szczególnie o psy o bardzo drobnej budowie ciała i niezwykle krótkiej sierści. W takim wypadku zagwarantowanie pupilowi komfortu podczas spaceru, zwłaszcza przy złej pogodzie, jest w pełni zrozumiałe. Jednakże, bezmyślne kopiowanie stylu gwiazd, które nawet ze zwierząt pragną zrobić swoje kolejne ozdoby poprzez sprawianie im coraz to bardziej wymyślnych strojów, nie jest ani mądre, ani korzystne, zwłaszcza dla zwierzaka, który może nie podzielać naszej radości z nowego psiego ubranka. Zamiast tego, lepiej zainwestować w zabawkę dla psa lub inny artykuł, który sprawi mu przyjemność, a przy okazji pozytywnie wpłynie na jego rozwój.
Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/modne-psy-nieszczesliwe-psy/%22%3EModne psy – nieszczęśliwe psy?</a> - new_moon

Wyjazd a pupile…

Właściciele pupili niekiedy bardzo przeżywają sytuacje, kiedy muszą wyjechać na jakiś czas. Niestety zdarza się niekiedy taka konieczność. Być może nie wyobrażamy sobie zostawienia naszego czworonożnego przyjaciela samego w domu. Pies, czy kot, to prawie jak członek rodziny, za którym tęsknymi i martwimy się, czasem jak o dziecko. Czy zabrać pupila ze sobą na wakacje, wyjazd do rodziny i tym podobne wojaże? Generalnie uzależnione jest to od konkretnej sytuacji, lecz właściciele psów są zachęcani, by rozważyć zabranie pupila ze sobą. Psy dość dobrze znoszą podróże, natomiast same w domu nie czują się najlepiej. Przywiązane do właściciela, mogą się czuć samotne, opuszczone i nieszczęśliwe, kiedy zostaną same na dłuższy czas- na przykład w hotelu dla zwierząt. Jeżeli jesteśmy posiadaczami kota, warto uzmysłowić sobie natomiast fakt, że koty nienawidzą podróżować i bardzo źle to znoszą. Są także przywiązane do swego terytorium, w którym czują się pewnie i bezpiecznie. Lepiej, więc zapewnić kotu opiekę na miejscu. Można poprosić kogoś znajomego, by zechciał wprowadzić się do naszego kotka na czas naszej nieobecności. Takie postępowanie, uwzględniające naturę danego zwierzęcia, z pewnością wyjdzie na dobre i właścicielom i ich ulubieńcom.

O autorze

3x latek. Parę zrealizowanych projektów, jeszcze więcej planów i marzeń na przyszłość. Wiele sukcesów, parę porażek- jak to w życiu.
Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/wyjazd-a-pupile/%22%3EWyjazd a pupile…</a> - PiVi

Dbanie o psa

Dbając o psa, należy zapewnić mu wiele możliwych wygód. Choć wydaje się to banalną oczywistością, zdecydowanie nie jets to prosta sprawa. W końcu zwierzak często jest prawie jak czlonek rodziny, w związku z czym należy zapewnić mu odpowiedni poziom zainteresowania ze storny opiekuna.
Przede wszystkim należy zadbać o zdrowe wyżywienie dla pupila. Nie moze być to co popadnie, ani resztki z obiadu. Najelpiej, aby była to naprawdę odpowiednio dobrana karma dla psów. Niekoniecznie taka hipermarketowa. Lepiej, zeby wlaśnie taka dobrana indywidualnie do wielkości i zdrowia danego psa.
wszystko dla psów Czworonogom należy też poświęcić sporo czasu. Zdecydowanie zainteresowanie ze storny opiekuna jest dla nich istotne z różnych przyczyn. Choć wielu ludzi poddaje to w wątpliwość, zwierzęta też posiadają własne potrzeby emocjonalne. Tak wiec nie starczy 5 minut dziennie. Przeciwnie, potrzeba nawet wielu godzin.
Psy potrzebują też przestrzeni, zeby się wybiegać. W końcu karma, którą wcześniej zjedzą dostarcza ich organizmowi energii, którą następnie należy jakoś spożytkować. A do tego najlepiej służą spacery, zabawy, bieg. W dodatku zapewniają one psom dużo lepsze samopoczucie, aniżeli siedzeine w kilku pokojach czy w budzie w ogrodzie.
No i trzeba jeszcze zapewnić psu potrzebne szczepienia, aby był odporny na takie schorzenia, jak wścieklizna.

O autorze

Czasem piszę, czasem czytam, hobbystycznie promuję darmowe programy. W zasadzie co tu więcej pisać?
Źródło: <a href="http://www.webshock.com.pl/dbanie-o-psa/%22%3EDbanie o psa</a> - pisarz

środa, 12 października 2011

Kocie przykazania

Trochę prawdy o Twoim kocie - co myśli i jak działa... czternaście kocich przykazań  (na wesoło) Czy Twój pupil nie zachowuje się właśnie w ten sposób?
Cały świat jest miejscem Twojej zabawy.
2. Jeżeli uważasz, że Twój Pan Cię ignoruje, połóż się na klawiaturze komputera, a na pewno Cię dostrzeże i to szybciej niż Ci się wydaje.
3. Kiedy jesteś głodny, miaucz tak głośno, jak tylko potrafisz. W końcu ktoś Cię nakarmi, choćby tylko po to, żebyś się zamknął.
4. Zawsze szukaj cieplutkich, dobrze nasłonecznionych miejscówek do spania.
5. Śpij często, przecież jesteś jednym z największych śpiochów wśród ssaków.
6. Kiedy coś zbroisz - po prostu mrucz i wyglądaj na słodkie niewiniątko.
7. Różnorodność to pikanteria życia. Jednego dnia nie zauważaj ludzi, następnego rób wszystko, żeby nie dać im spokoju.
8. Do czego służą zasłony? .... do wspinania się na samą górę.
9. Ciekawość to pierwszy stopień do… świetnej zabawy (nie wiadomo, dlaczego ludzie twierdzą, że do piekła)
10. Życie jest brutalne i pełne komplikacji, więc lepiej sobie pospać.
11. Trzeba zostawić po sobie jakiś ślad dla przyszłych pokoleń. Ostatecznie możesz "podlać" wszystkie kąty - przecież to nic nie kosztuje.
12. Jesteś bardzo wielkoduszny i musisz to okazywać. Jeżeli upolujesz jakieś "miłe" zwierzątko, połóż je na łóżku swojej pani - niech wie, że o nią dbasz.
13. Jeżeli nie trafisz do kuwety, musisz przykryć czymś swoje "dzieło". Bielizna lub skarpetki Twojego pana są do tego stworzone.
14. Chcesz powiedzieć coś naprawdę ważnego? Zrób to w środku nocy - jak będziesz pewien, że wszyscy śpią. Tylko wtedy skupisz na sobie zasłużoną uwagę.

Zespół jelita drażliwego u kotów

Kocia odmiana zespołu jelita drażliwego często mylona jest z zapalną chorobą jelit. Ponieważ ta druga jest znacznie gorszą chorobą niż ZJD, wielu właścicieli zwierząt domowych zaczyna prędko panikować.
Jednak miłośnicy kotów powinni uświadomić sobie, że koci zespół jelita drażliwego nie jest tak niebezpieczny, jak choroby zapalne jelit.
Kocia odmiana zespołu jelita drażliwego jest zaburzeniem funkcjonalnym. Oznacza to, że nie mają miejsca żadne zmiany anatomii zwierzęcia, występują jednak pewne nieprawidłowości w funkcjonowaniu danego układu. Podłoże schorzenia często bywa psychosomatyczne, co oznacza, że duży wpływ na występowanie objawów ma stan psychiczny zwierzęcia. Dlatego jednym ze sposobów leczenia objawów kociego zespołu jelita drażliwego jest zmiana otoczenia kota lub zmiana naszego stosunku do zwierzęcia i stworzenie mu jak najlepszych warunków bytowych..

Zespół jelita drażliwego u kotów charakteryzuje się nagłą zmianą częstotliwości oddawania przez kota stolca. Kot "załatwia się" częściej niż zwykle lub rzadziej niż zwykle. Charakterystyczne są również biegunki lub zaparcia. Innym objawem tej choroby jest ból brzucha. Jeśli twoje zwierzę cierpi z powodu bólów brzucha połączonych z innymi objawami, może ono doświadczać objawów zespołu drażliwego jelita grubego.

Istnieją różne metody na zmniejszenie intensywności objawów:

1) Mniej stresu - Zespół jelita drażliwego może być pogłębiony przez stres. W związku z tym, właściciele kotów, które cierpią na zespół jelita drażliwego powinni zlokalizować źródła stresu dla swoich kotów i wyeliminować te czynniki. Aby tego dokonać, należy spojrzeć na świat z perspektywy kota. Coś tak prostego jak nowy dywan może wywołać objawy kociego zespołu jelita drażliwego. Istnieją także pewne rodzaje leków, które można dać kotu, aby zmniejszyć jego niepokój. Będzie to bardzo pomocne w łagodzeniu objawów zespołu jelita drażliwego.

2) Właściwa dieta - Innym czynnikiem wpływającym na występowanie objawów zespołu jelita drażliwego jest jedzenie. Jedzenie złego rodzaju żywności może nasilić objawy kociego zespołu jelita drażliwego. W przypadku biegunkiważne jest, aby podawać kotu żywność, która nie powoduje biegunki. Oznacza to, że trzeba znaleźć produkty, które sprawią, że stolec kota będzie twardszy. W przypadku zatwardzenia, podawana żywność powinna zmiękczać stolec zwierzęcia.

3) Dużo wody - Koty cierpiące na zespół jelita drażliwego potrzebują dużo wody. Ma to na celu pomóc w oczyszczeniu żołądka i stabilizacji w procesie trawienia. Należy zachęcić kota do picia większej ilości wody z jego miski.

4) Suplementy - Podczas karmienia kotów z zespołem jelita drażliwego, właściciel powinien pamiętać, aby podawać im dużo błonnika. Ma to w celu ustabilizowanie procesu trawienia u kota. Błonnik można nabyć w postaci proszku, który może być mieszany z żywnością kota. Istnieją również różne rodzaje karmy dla zwierząt domowych, które zawierają wysoki procent rozpuszczalnego błonnika. Zapytaj o ten rodzaj żywności z sklepie zoologicznym.
Kursodajnia.pl || Najlepsze kursy prosto na Twój e-mail

Posłanie dla psa

Artykuł poświęcony przygotowniu miejsca w domu dla naszego czworonoga-psa. Co należy wiedzieć, żeby wykonać to prawidłowo. Z czego wykonać przytulne legowisko i gdzie je ulokować.
Pies przebywający w domu musi mieć przygotowane własne miejsce, kąt, w którym znajdzie chwilę spokoju i schronienie przed zgiełkiem życia rodzinnego. Posłanie lub koszyk są w sumie najprostszym i najczęściej stosowanym rozwiązaniem legowiska. Miejsce gdzie przygotujemy legowisko dla naszego pupila powinno znajdować się nieco na uboczu, co ma szczególne znaczenie wtedy, gdy w domu są dzieci. Zadaniem rodziców jest pokazać dzieciom i wytłumaczyć że miejsce to jest szczególne dla ich pupila, zwłaszcza gdy mamy szczeniaka.
Problemem normalnym jest przystosowanie się psa do nowego miejsca. Bardzo dobrym sposobem na to jest ustawienie nie dużej zagródki i umieszczenie go tam na czas przyzwyczajenia się do nowego miejsca. Nie zapomnijmy również że legowisko powinno być suche i oddalone od przeciągów. Jeżeli legowisko usytuujemy w kuchni nie może znajdować się pod nogami i nie powinno być zbyt blisko niebezpiecznych urządzeń kuchennych. Jeżeli zastanawiamy się jaka wielkość powinno mieć legowisko naszego psiaka to wskazówką bardzo banalną będzie jego wielkość. Należy psu zapewnić taką wielkość aby mógł się swobodnie obracać. Doskonale zdaje egzamin drewniany podest na metalowej ramie, lecz wielu właścicieli wybiera tradycyjny koszyk. Kosze z wikliny są niestety okazją do ostrzenia zębów, przez co koszyk po pewnym czasie zostanie obskubany. Dlatego wiklinowy koszyk jest idealny dla spokojnych psów.
Wygodnym uzupełnieniem legowiska są nieprzemakalna podkładka i kocyk. Posłanie z koca nie musi być eleganckie, wręcz przeciwnie psy zazwyczaj nie są przystosowane do trzymania ładu i porządku więc pomarszczony kocyk będzie nawet wygodniejszy i przytulniejszy dla naszego pupila. Dlatego dla szczenięcia przygotować najlepiej jakąś niepotrzebną już tkaninę aż do czasu gdy przeminie etap gryzienia przedmiotów i częstego załatwiania się. Produkowane są specjalne koce dla psów, które są wygodne i estetyczne tak w użytkowaniu jak i czyszczeniu. Dorosłe psy dobrze czują się na posłaniach wypełnionych kulkami ze styropianu. Są one bardzo wygodne dla psów, jednak nie łatwo utrzymać je w czystości. Trzeba więc mieć w zapasie drugie czyste posłanie na wszelki wypadek.
dowiedz się więcej o psach: http://psiaki-abc.blogspot.com/

wtorek, 11 października 2011

Kocia wizyta u weterynarza

Przetransportowanie zwinnego i szybkiego kota do gabinetu weterynaryjnego nie należy do łatwych zadań... Wiedzą o tym zwłaszcza Ci, którzy próby złapania i przytrzymania kota, przypłacili bolesnymi podrapaniami. By zaoszczędzić sobie i kotu stresu, warto odpowiednio się przygotować.  
Koty mają się coraz lepiej, ludzie wiedzą dziś o ich potrzebach znacznie więcej niż jeszcze kilka lat temu, a w niektórych kręgach koty zdobyły nawet przewagę nad psami - jeśli chodzi o popularność zwierząt domowych. Wciąż jednak postrzegane są jako zwierzęta, które zawsze spadają na cztery łapy i które bez pomocy lekarza weterynarii "wyliżą się" z każdej choroby. Ale nic podobnego! Koty tak samo jak psy muszą być szczepione i odrobaczane, niektóre powinny mieć przycinane pazury, czyszczone uszy, etc. Jako że większość z tych zabiegów wykonuje specjalista, musimy bezpiecznie przetransportować kota do lecznicy, a to nie jest takie proste...
Przed planowaną wizytą
Jeśli wizyta u weterynarza jest zaplanowana, to pamiętajmy by w tym dniu nie podawać mu karmy, co ułatwi badanie jamy brzusznej, może się też okazać, że potrzebne będą badania krwi, a te zwykle wykonuje się na czczo. Dlatego już poprzedniego dnia schowajmy w takim miejscu jedzenie dla kota, by nie drażnił go jego zapach. Nasz pupil na pewno będzie się domagał swojej porannej porcji, ale musimy pozostać nieugięci – dla jego dobra! Jeśli nasz kot bez problemu daje się wziąć na ręce, to pierwszy etap mamy za sobą, teraz wystarczy ostrożnie włożyć go do klatki. W sytuacjach wyjątkowych, gdy nasz kot reaguje alergicznie na widok transportera, czynność tą lepiej wykonywać w grubych i długich rękawicach.
Klatka do przewozu kotów
Transporter dla kotaKota nie wolno nieść do gabinetu na rękach, ani przewozić luzem na siedzeniu samochodu. Przestraszony kot może po prostu uciec, jego zwinność w stresującej sytuacji zaskoczy niejednego właściciela, no i nie zapominajmy o tym, że kot nie zawaha się użyć swoich ostrych pazurów! Nie wkładajmy kota do pudelka tekturowego, reklamówki, czy pojemników, które nie posiadają otworów wentylacyjnych, takie eksperymenty mogą być fatalne w skutkach! Właściciele kotów powinni zaopatrzyć się w specjalne transportery. Mogą one być wykonane z plastiku lub wikliny, powinny być częściowo zabudowane, tak by kot czuł się w miarę bezpiecznie. Oczywiście nie jesteśmy w stanie zupełnie wyeliminować stresu, ale klatka do przewozu zwierząt na pewno ułatwi to zadanie. Do środka można też włożyć mały kocyk, ręcznik, podkłady higieniczne lub chłonące wilgoć szmatki, po pierwsze po to, by kot nie poobijał się w czasie jazdy samochodem, a po drugie, wchłoną one mocz jeśli kot ze strachu załatwi swoje potrzeby fizjologiczne.
Bezpieczeństwo kota
Kot powinien pozostać w klatce do momentu aż znajdzie się w gabinecie i lekarz poprosi o jego wyjęcie. Nie otwieramy klatki ani w samochodzie, ani w poczekalni, gdzie spanikowany kot może nam uciec. Ponadto jeśli w klinice spotkamy psy, a z pewnością tak będzie, to nasz pupil będzie się czuł znacznie bezpieczniej w klatce, niż poza nią. Jeśli kot nie chce wyjść z klatki, nie wolno nam robić tego na siłę ciągnąc go za ogon czy łapę, wten sposób możemy tylko spowodować kontuzję! Jeśli spanikowane zwierzę drapie i gryzie, to najpewniej weterynarz zechce wyciągnąć go sam za pomocą specjalnych rękawic. Niewykluczone, że w niektórych przypadkach trzeba będzie użyć kagańca dla kota, a nawet poddać kota premedykacji, czyli podać silnie uspokajający zastrzyk. O ile psa jest łatwiej przytrzymać, to kot jest na tyle zwinny, że bardzo zestresowany uniemożliwia wykonanie jakichkolwiek badań profilaktycznych, nie mówiąc już o zabiegach. Niekiedy też psa można przechytrzyć podając mu granulki suchej karmy, gdy tymczasem kota nie będą interesowały nawet jego ulubione przysmaki.
Doświadczony i wyrozumiały lekarz
Dobry lekarz weterynarii potrafi tak przeprowadzić wizytę, że zarówno zwierzę jak i jego właściciel nie nie będą się zbytnio stresować. Powinien spokojnie mówić do kota i stopniowo oswajać go se swoim zapachem, dotykiem zanim przejdzie do zasadniczych czynności. Wywiad na temat zwierzęcia i celu naszej wizyty powinien zostać przeprowadzony zanim zwierzę zostanie wyjęte z klatki, tak by niepotrzebnie się nie denerwowało i byśmy mogli spokojnie porozmawiać na temat niepokojących nas objawów. Lekarz przystępuje do badań najmniej inwazyjnych, tak by na początku nie dać kotu powodów do paniki, co utrudni dalszy przebieg wizyty.
Powrót do domu
Spokojny kot może wyjść z domuKot wraca do domu w transporterze, tak samo jak został przywieziony do gabinetu. Najlepiej poradzić się lekarza, czy możemy od razu po powrocie do mieszkania otworzyć klatkę, czy lepiej by zwierzę pozostało tam jeszcze jakiś czas. Wszystko będzie zależało od tego jakim zabiegom został poddany kot i jakie otrzymał leki. Zapytajmy także kiedy zwierzę może dostać jedzenie. Jeśli nasz kot był bardzo zestresowany wizytą u weterynarza, to lepiej nie wypuszczajmy go tego dnia na dwór, ponieważ w panice może uciec albo zrobić sobie krzywdę. Dopiero gdy nasz pupil się uspokoi i upewni, że wszystko wróciło do normy możemy pozwolić mu prowadzić dotychczasowy tryb życia.  

Szczekanie w dzień i w nocy

Witam serdecznie wielbicieli psów. Dziś chciałabym poruszyć temat psiego szczekania. Psy jak powszechnie wiadomo szczekają z różnych powodów.
Są chwile, kiedy szczekają z radości merdając przy tym wesoło ogonem, szczekają domagając się jedzenia często zapomniane przez swoich właścicieli, szczekają gdy się je krzywdzi, szczekają i wyją gdy tęsknią, a najczęściej szczekają, gdy bronią swojego terytorium i domu swoich właścicieli.
Pies bez człowieka czuje się samotny i opuszczony. Jako zwierzę stadne lubi być potrzebny i zadbany, nakarmiony i pogłaskany. Nie wszystkim jednak los podarował szansę zaznania ludzkiej miłości i tym psom chyba jest najciężej. W dzień psy, które mają swój dom, pilnują go, bądź obejścia. Te które są go pozbawione wałęsają się, dopóki ktoś ich nie przygarnie albo nie znajdą swojego miejsca w schronisku. Noce są dużo gorsze dla bezdomnych psów, bo nawet kawałek dachu nad głową czworonoga, potrafi dać mu poczucie bezpieczeństwa. Te, które mieszkają z nami w domach mają swoje miejsce do spania i generalnie spokojnie śpią w otoczeniu swojej ludzkiej rodziny. Jedne śpią na kanapach, inne na swoich legowiskach, a nasza sunia wzięta ze schroniska nie chciała mieszkać z nami w domu i noce spędza pilnując domu i obejścia. Często śmiejemy się, że pilnuje schodów wejściowych, bo to właśnie je wybrała sobie na swoje legowisko. A gdy tylko ktoś przechodzi obok naszego domu i nieopacznie zdarzy się mu obudzić naszą śpiącą sunię, to wtedy zaczyna się istna kaskada szczekania. Och jak bardzo pokazuje nam, że jest potrzebna i niezastąpiona przy pilnowaniu domu. A w dzień w ogóle nie potrzebujemy dzwonka, bo spokojnie go zastępuje wszystkich obszczekując. Nie podgryza nikogo tylko wita się radośnie i szczeka, żeby zapowiedzieć nadejście gości.
Dagmara Spociński czworonogi-przyjaciel.blogspot.com

Kastracja

Sterylizacja kota wciąż podlega dyskusjom. Tyle jest zwolenników co i przeciwników. My zdecydowaliśmy się na ten zabieg u naszego kocurka i nie żałujemy podjętej decyzji.
Wczoraj wykastrowaliśmy naszego kota. Sterylizacja wciąż wzbudza wiele dyskusji i kontrowersji. Jest to zabieg ubezpłodnienia zwierzęcia, które nie chcemy aby miało potomstwo. Dla nas zaczęło być uciążliwe wieczne posikiwanie wszystkiego przez naszego dorastającego kocurka, poza tym jako, że jest to kot domowy sterylizacja wyciszy w nim instynkt zapładniania wszystkich kotek w okolicy i chęć ucieczek z domu w celu zaspokojenia swoich popędów. Kot od małego załatwiał się w kuwecie i nagle kilka dni temu zaczęły się problemy z dziwnym zapaszkiem dochodzącym z różnych miejsc domu. Po konsultacji z Panią weterynarz, kocurek został poddany krótkiemu zabiegowi wykastrowania. U nas kosztuje to 50zł łącznie z podanym antybiotykiem, który ma kotka chronić przed zakażeniem przez 3 dni.
Przed zabiegiem kotek, musiał być przegłodzony. Mógł zjeść kolację, ale później wszystko zniknęło z jego miseczek i do rana się przegłodził. Sam zabieg zniósł bardzo dzielnie i po zabiegu mimo tego, że był lekko jeszcze oszołomiony, dorwał się do miski z jedzeniem i piciem i zajadał, aż miło było patrzeć. Pod wieczór rozpoczął swoje codzienne harce i przytulanka. Załatwia się znów tylko do kuwety i trzymamy za niego kciuki, że już tak pozostanie. Pani weterynarz poinformowała nas, że teraz kotek może rosnąć szybciej niż jego podwórkowi rówieśnicy i w wieku pełnej dojrzałości może być naprawdę sporym kocurem, a przy jego ogromnym apetycie całkiem jest to prawdopodobne, że urośnie z niego duży kocur. :)
Dagmara Spociński czworonogi-przyjaciel.blogspot.com

Spacer z psem

Pies pomaga nam dbać o kondycję i zdrowie. Czasami ciężko nam samemu pobiegać po terenie. Z psem jest inaczej gdyż wykonujemy nasz obowiązek oraz przyjemność a przy okazji korzyść jest obustronna. Nie zapomnijmy jednak, że spacery dla psa mają większe znaczenie niż jedynie czysty ruch.
Spacer z psem stanowi dla niektórych z nas wielką przyjemność ale również i obowiązek. Idąc na spacer z własnym psiakiem dbamy o swoją kondycję i zdrowie. Jakie natomiast korzyści z spaceru wynikają dla naszego czworonoga? Wiemy na pewno że spacer z panem jest dla niego niezwykłym przeżyciem. Podczas wysiłku wyrabia sobie mięśnie i płuca. Gdyby jednak chodziło tylko o kondycję i mięśnie, można by je ćwiczyć równie dobrze za pomocą maszyny do biegania. Jeżeli ktoś ma wokół domu dużo miejsca to nawet nie musiałby się decydować na spacer. Jednak nie oto w tym wszystkim chodzi. Psu potrzebne jest zetknięcie się z wieloma nowymi, różnorodnymi sytuacjami, podczas których wzbogaca swoje doświadczenia. Przy okazji różnych doświadczeń nabiera właściciel czworonoga. Dlatego powinniśmy towarzyszyć naszemu pupilowi na spacerze. Wypuszczenie go samego na drogę jest prowokowaniem nieszczęścia dla nas i innych ludzi.
Potrzeba ruchu u psa.
 Potrzeba ruchu jest ogromna. Pies który nie ma takiej możliwości może sprawiać kłopoty wychowawcze. To tak jak z człowiekiem, kiedy nie może rozładować stresu i napięć które towarzyszą mu w codziennym życiu. Wtedy stajemy się bardziej nerwowi, wiele rzeczy nam nie pasuje. Dlatego wychodźmy z swoim pupilem jak najczęściej poza dom. Spacery powinny być regularne, interesujące zarówno dla psa jak i właściciela. Odwiedzajmy różne miejsca tak by wzbudzać u psa ciekawość odkrywania nowych miejsc. Ścisłe trzymanie się tylko jednej trasy może spowodować, że pies uzna teren dobrze mu znany za swój własny i będzie go bronił gwałtownie przy każdej okazji.
 W czasie spaceru.
 Brzydka pogoda na zewnątrz niestety nie zwalnia nas z konieczności wyjścia z domu. Psu potrzebne jest przebycie dłuższych lub krótszych dystansów, poznanie nowych miejsc i nowych sytuacji. Dobrze jest znaleźć teren gdzie pies będzie miał trochę swobody do biegania bez smyczy. Psy są zwierzętami towarzyskimi, bardzo chętnymi do zabawy dlatego gdy mamy więcej niż jednego psa wzięcie ich jest milsze dla nich lecz niekoniecznie dla właściciela. Dlatego tak ważne jest by psy nauczyły się posłuszeństwa. Właściciel jako „przewodnik stada” musi panować nad emocjami swoich podopiecznych. Inaczej bardzo szybko wymknął się mu spod kontroli. To właściciel powinien decydować o kierunku spaceru, czasie jaki spędzą i ewentualnie na zabawy na jakie będzie wolno.
 Pies psu nie równy.
 Często uważamy, że kto posiada większego czworonoga musi spędzać z nim więcej czasu na spacerze ze względu na większe potrzeby ruchu. W rzeczywistości niektóre duże rasy jak np. bernardyny, są mało ruchliwe w porównaniu malutkim cairn terierem, które praktycznie się nie męczy podczas długich przechadzek.
 Nie przesadzaj  i nie bądź nadgorliwy.
 Nie zmuszajmy psa do biegania i aktywności większej niż ta, na którą sam wykazuje ochotę. Sytuacja taka rzadko zdarza się u młodego psa ale już u starzejący wykazuje zdecydowanie mniejszą aktywność ruchową i chęć do zabawy.
http://psiaki-abc.blogspot.com/

Nauka czystości psa

Kilka wskazówek jak nauczyć naszego kochanego pupila psa załatwiać się na dworze. Parę drobnych spostrzeżeń dla wielbicieli największego przyjaciela człowieka.
Młode szczenię, które ma od dwóch do sześciu miesięcy należy uczyć odpowiednich zachowań, aby załatwiało się na dworze, a nie w domu. Naukę powinno się zacząć, gdy tylko szczeniak pojawi się w domu.

  Najlepsza metoda jest dopilnowanie, aby szczenię znalazło się na dworze po pewnych czynnościach;
po wypiciu wody, po każdym posiłku, po obudzeniu się, nawet z krótkiej drzemki, po dłuższym gryzieniu zabawkipo zabawie, jeśli zaczyna obwąchiwać w domu różne miejsca.

  Ważne jest, aby nagrodzić psa za załatwienie potrzeby na dworze. Gdy szczenię zaczyna się załatwiać w odpowiednim miejscu, wydaj specjalną komendę na przykład "siusiu". Jeśli zobaczymy, że szczenię ma zamiar się załatwić w domu, wtedy postarajmy się odwrócić jego uwagę i wyprowadzić je na dwór. Jeśli psiak nabrudzi w domu, nie karć go za to, tylko odprowadź w spokoju w inne miejsce i posprzątaj. Zanim się nauczy na pewno zdarzy się kilka wypadków.

  Jeżeli piesek nabrudzi w domu, nie okazujmy mu złości, ponieważ może go to odstraszyć i nie będzie chciał załatwiać swoich potrzeb przy tobie. Mogłoby to również spowodować oddawanie moczu ze strachu.
  Jeżeli ciężko nam jest wyprowadzać pieska tak  często na dwór, bo mieszkamy w bloku, czy pracujemy długo, możemy skorzystać jeszcze ze sposobu nauki załatwiania się na gazecie. Przykrywamy podłogę gazetami, gdy szczeniak ograniczy się do pewnej częsci pokoju, usuwamy stopniowo gazety. Potem możemy przesuwać gazety do drzwi wejściowych, a nastepnie w ciepły dzień rozkladamy na dworze. Kolejnego dnia usuwany gazety, a gdy pupil się załatwi  na dworze chwalimy go. Obserwujemy pieska, czy nie szuka gazety jest to znak, że trzeba go wyprowadzić.



kania

Kotku czas na kąpiel!

Koty bardzo nie lubią wody a kąpiel jest dla nich znacznie trudniejszym przeżyciem niż dla psów, wśród których zdarzają się prawdziwi amatorzy ciepłej wody w wannie! Choć nie powinno się kąpać zwierząt domowych zbyt często, to bywa, że staje się to koniecznością i co wtedy?
Kąpanie zwierząt domowych
Kot po kąpieliLekarze weterynarii są zgodni co do tego, że pokryta lipidami skora zwierząt takich jak koty i psy nie powinna być poddawana działaniu detergentów. Kiedy jednak zwierzęta żyją z nami pod jednym dachem, to ze względów higienicznych muszą być czasem kąpane. Najważniejsze, by robić to tylko wtedy gdy naprawdę zachodzi taka potrzeba i używać w tym celu kosmetyków przeznaczonych dla psów i kotów. Wybór szamponu jest bardzo ważny, kiedy kupujemy karmę dla psa lub pokarm dla kota bierzemy pod uwagę jego rasę, wiek, płeć i stan zdrowia podobnie powinno być przy wyborze środków czystości, inaczej zamiast załagodzić dolegliwości skórne możemy tylko je zaostrzyć!
Kiedy możemy kąpać kota?
Koty możemy a nawet musimy kąpać wówczas, gdy cierpią na choroby skóry – jeśli oczywiście tak zalecił lekarz weterynarii - wówczas dobieramy odpowiednie preparaty, mogą to być szampony odbudowujące strukturę włosa, szampony przeciwświądowe, przeciwpchelne, czy nawilżające skórę i przywracające właściwa równowagę lipidową. Koty kąpiemy gdy ich sierść jest mocno zabrudzona i pozlepiana, a wyczesywanie nie przynosi rezultatu, a także gdy zwierzę zbyt intensywnie i nieprzyjemnie pachnie. Podstawowym i najlepszym zabiegiem pielęgnacyjnym dla kotów jest szczotkowanie, jednak gdy to nie pomaga trzeba przystąpić do kąpieli. Trzymajmy się zasady -  jeśli kot jest brudny i czesanie nie pomaga usunąć nieprzyjemnego zapachu – wykąpmy kota, ale nigdy nie róbmy tego ze względów profilaktycznych!
Jak wykąpać kota?
Mocne rękawice to podstawa przy kapaniu kota!Po pierwsze pamiętajmy, że ze względu na delikatną skórę tych zwierząt i pH pomiędzy 7 – 10, do kąpieli kotów absolutnie nie nadają się kosmetyki dla ludzi! Musimy zaopatrzyć się w specjalny preparat do kąpieli kotów, najlepiej w gabinecie weterynaryjnym, gdzie lekarz znający historię naszego pupila pomoże wybrać odpowiedni preparat. Zanim namoczymy sierść należy ją dokładnie wyszczotkować, a ewentualne kołtuny delikatnie i ostrożnie wyciąć. Podczas kąpieli kota będą potrzebne przynajmniej dwie osoby, jedna musi zająć się tylko i wyłącznie trzymaniem zwierzęcia, a druga czynnościami pielęgnacyjnymi – pamiętajmy, że kota jest znacznie trudniej utrzymać niż dużego psa! Stąd też warto pozamykać okna i drzwi w pomieszczeniu w którym kapiemy zwierzę, gdyż przestraszone będzie próbowało uciec. Aby zapobiec bolesnym zadrapaniom należy ubrać coś z długim rękawem i grube rękawice. Dbajmy o odpowiednią temperaturę wody – powinna być zbliżona do temperatury ciała kota i uważajmy, by piana ani woda nie dostały się do uszu i oczu, co może prowadzić do podrażnienia i powodować narastanie stresu. Sierść kota najlepiej spłukiwać polewając go delikatnie wodą z dzbanka, a nie z prysznica, którego koty panicznie się boją! Następnie wycieramy kota ręcznikiem, rozczesujemy sierść i suszymy suszarką. Dobrze jest suszyć i jednocześnie szczotkować zwłaszcza długą sierść, by zapobiec jej skołtunieniu.
Jak często można kąpać psa?
Psy, które mieszkają z nami pod jednym dachem muszą być od czasu do czasu kąpane ze względów higienicznych oraz ze względu na zapach, który może stać się nieprzyjemny. Warto pamiętać, że zbyt częste kąpiele czworonogów nie są wskazane, można robić to 2 – 3 razy w roku i tylko za pomocą środków przeznaczonych do pielęgnacji psów! Szampon do kąpieli psa najlepiej kupić w gabinecie weterynaryjnym, nie zaleca się kupowania tanich preparatów z nieznanych źródeł pochodzenia (podobnie z resztą jak innych akcesoriów i karmy dla zwierząt). Nigdy bowiem nie wiadomo czy spełniają one normy bezpieczeństwa, czy były produkowane, transportowane i przechowywane w odpowiednich warunkach. Kupując jedzenie dla psa, czy środki czystości i kosmetyki u zaufanego lekarza weterynarii, mamy pewność, że są one oryginalne.
Kąpiel w nagłych wypadkach
Po takiej zabawie kąpiel psa jest niezbędnaDo nadprogramowego kąpania psa musimy przystąpić gdy ten wytarza się na spacerze w błocie, padlinie lub odchodach innych zwierząt, wówczas nie mamy zbytniego wyboru – po prostu musimy go wykąpać! Duże psy wygodnie jest kąpać pod prysznicem – najlepiej jeśli posiadamy taki w pomieszczeniu gospodarczym lub garażu, małe psy można włożyć do wanny, tak będzie wygodniej. Trzeba liczyć się z tym, że łazienka i my będziemy mokrzy i brudni, a na pewno oblepieni sierścią, więc najlepiej założyć wygodne, robocze ubranie.
Jak wykąpać psa?
Uwaga - zanim przystąpimy do kąpieli należy przeczytać zalecenia producenta szamponu i ściśle się do nich stosować! Kiedy pies jest już w miejscu kąpieli, warto mieć go za co trzymać, dobrze sprawdza się uprząż dla psów która ułatwia przytrzymanie zwierzaka w razie próby ucieczki. Namaczamy sierść dokładnie ciepłą (ale nie gorącą!) wodą, następnie nakładamy szampon i wmasowujemy go dokładnie w każdą część ciała omijając okolice oczu. Aby piana nie dostała się do oczu, zaleca się naniesienie wokół nich kółek z wazeliny lub też po prostu można zasłonić oczy dłonią. Kąpiel powinna odbywać się sprawnie i w miłej atmosferze, tak by pies czuł się bezpiecznie. Dobrze jest by towarzyszyła nam druga osoba, która może przytrzymywać psa i nagradzać jego grzeczne zachowanie podając mu granulki suchej karmy. Następnie dokładnie i obficie spłukujemy sierść psa letnią wodą, po czym osuszamy ją ręcznikiem.
Bezpieczeństwo po kąpieli
Warto mieć na uwadze, że większość psów po takiej kąpieli będzie biegać jak nakręcona, psy próbują rozładować w ten sposób nagromadzone napięcie, a także otrzepują się z wody i wycierają o różnego rodzaju sprzęty gdyż odczuwają świąd. Trzeba więc usunąć niebezpieczne przedmioty z otoczenia pupila, by nie zrobił sobie krzywdy oraz te, których ewentualnego zniszczenia chcemy uniknąć. Po kąpieli nie powinniśmy wypuszczać psa na dwór z dwóch powodów, po pierwsze zwierzę może się przeziębić, a po drugie z pewnością zechce się w czymś szybko wytarzać...